Zmartwiona jestem codziennymi sprawami, pełna obaw o jutro. Drzwi mojego serca są zamknięte z obawy przed zranieniem i porażką.
Wtedy przychodzi On – Jezus. Jego słowa: „Pokój wam!” – skierowane do mnie, do mojego męża – dowodzą, że Jezus żyje i nie zostawia nas samych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Zuzanna Gruner