Gorące greckie lato

Urlop w Grecji może być naprawdę gorący. Nie z powodu klimatu śródziemnomorskiego, tylko z powodu emocji politycznych. Czy skończy się na wystąpieniu ze strefy euro? I co to dla nas oznacza?

Grecja wpadła w kłopoty, bo oszukiwała. Przez lata. Podawała nieprawdziwe informacje o stanie swojej gospodarki, wstępując do strefy euro. Kłamała także później w raportach wysyłanych do struktur europejskich. Oficjalna wersja była taka, że choć Ateny nie są tygrysem Europy, radzą sobie nie najgorzej. To było właśnie oszustwo. Choć z drugiej strony, czy oszustwem powinno się nazywać sytuację, o której wszyscy (zajmujący odpowiednio wysokie stanowiska) w Brukseli wiedzieli? Po 2007 roku, gdy świat dopadł kryzys ekonomiczny, smutnej prawdy nie dało się dłużej ukrywać. I wtedy nastąpiło ogólnoeuropejskie (udawane) zaskoczenie. Bo nagle okazało się, że nikt nie wiedział, w jak fatalnej kondycji jest grecka gospodarka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek