Myśl wyrachowana: Naprawdę świętej pamięci będzie ten, komu zależy na świętości, a nie na pamięci.
Jest taka miejscowość, której pierwszą obywatelką jest 26-letnia kobieta. Ludzie często przychodzą do niej ze swoimi sprawami i wielu świadczy, że jest nad podziw skuteczna. Nawet ośrodek zdrowia nazwali jej imieniem. W dniu nadania patronatu lekarz powiedział mi, że w pierwszym odruchu miał ochotę wywiesić na drzwiach wizytówkę z jej nazwiskiem jako pracowniczki. Ale to niemożliwe, bo ona według kryteriów medycznych nie żyje od 75 lat. – Jak wypisuję receptę, to dodaję zalecenie, żeby pacjent modlił się do siostry Dulcissimy. Ona nam mocno pomaga – mówił wtedy szef ośrodka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak