Czy pod kołami traktorów zawali się cała prowadzona od lat polityka klimatyczna Unii Europejskiej?
We Francji tysiące rolników blokuje autostrady, oblewa gnojówką urzędy. Zablokowano największy targ świeżej żywności w Rungis, zaopatrujący 11 milionów mieszkańców Paryża. W Niemczech fale protestów paraliżują transport. Podobnie w Hiszpanii, Rumunii, Grecji, Bułgarii, Włoszech. Także w Polsce. Do akcji przyłączają się kraje bałtyckie. Media podają różne powody niezadowolenia, zależnie od kraju. Zniesienie ulg na paliwo dla rolników, mniejsze dopłaty, coraz większe koszty produkcji czy zwiększony import produktów spożywczych, m.in. z Ukrainy, to tylko jedna strona problemu. Po raz pierwszy część postulatów europejskich rolników jest wspólna i skierowana w stronę Brukseli i jej polityki klimatycznej. – Czas minął. Przywódcy Unii Europejskiej, pomyślcie o rolnikach. Rozmawiajcie z nami, a nie o nas – mówi dla Reutersa 26-letni Belg Luca Mouton.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Adam Śliwa