Aleksander Zniszczoł zajął 11. miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Wygrał lider klasyfikacji generalnej Austriak Stefan Kraft.
Na 12. pozycji został sklasyfikowany Dawid Kubacki, 17. był Kamil Stoch, 22. Paweł Wąsek, a 29. Piotr Żyła.
Kraft odniósł 37. w karierze, a siódme w tym sezonie, zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata i po raz 109. stanął na podium zawodów tego cyklu. Austria triumfowała w klasyfikacji końcowej PolSKI Turnieju.
Niedzielne zawody na Wielkiej Krokwi po raz pierwszy od dość dawna były dla ekipy biało-czerwonych udane. Polacy dobrze wypadli w piątkowych kwalifikacjach, ośmiu awansowało bowiem do pierwszej serii. Ta także była udana, sześciu reprezentantów gospodarzy znalazło się w serii finałowej.
Najlepiej spisał się Zniszczoł, który plasował się na doskonałej czwartej pozycji. Przed nim byli tylko Kraft, drugi Austriak Jan Hoerl i Lanisek.
Obok Zniszczoła, który uzyskał 141,5 m, w finale wystąpili 13. po pierwszej serii Paweł Wąsek - 137,5 m, 15. Dawid Kubacki - 135 m, 20. Kamil Stoch - 132,5 m, 27. Maciej Kot - 133,5 m oraz 29. Piotr Żyła - 128,5 m. Odpadli tylko 40. Klemens Murańka - 130 m i 43. Andrzej Stękała - 126,5 m.
Pierwsza niedzielna seria była szczególnie ważna dla Kota, który po raz pierwszy w sezonie awansował do finału konkursu i zapewnił sobie pierwsze punkty w klasyfikacji pucharowej.
W finale Zniszczoł skoczył jednak słabiej niż w pierwszej próbie, osiągnął tylko 128,5 i był po swoim skoku ósmy. Ostatecznie zajął 11. lokatę, najlepszą w sezonie. Tuż za nim uplasował się Kubacki.
"Na progu za bardzo poszedłem do przodu, zwłaszcza na warunki, jakie wtedy panowały. Był wiatr w plecy, zabrakło mi zwyczajnie wysokości, żeby tam jeszcze odlecieć. Technicznie jednak oddałem dwa dobre skoki, to cieszy" - powiedział Zniszczoł po konkursie.
W drugim skoku Kraft potwierdził swoją tegoroczną dominację. Choć uzyskał tylko 134 m, wystarczyło mu to do końcowego zwycięstwa. Tym bardziej, że wszyscy sędziowie dali mu noty po 19 pkt.
Obok Krafta powody do zadowolenia miał także Japończyk Ren Nikaido, który w finale oddał najdłuższy skok - 142 m i uplasował się na 10. pozycji.
W klasyfikacji generalnej PŚ Kraft umocnił się na pozycji lidera. Do tego wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji zdobywców największej ilości miejsc na podium w konkurach pucharowych. W niedzielę wyprzedził Fina Janne Ahonena, który stawał na podium 108 razy. Kraft ma za sobą 109 takich zawodów.