W diecezjach odbywają się dziękczynienia za beatyfikację Jana Pawła II. Na ogół połączone z lokalnymi uroczystościami. Pewnie, że tak można.
Czy jednak takie „podczepianie” nie obniża rangi naszego dziękczynienia? Wyniesienie na ołtarze Jana Pawła II wymagałoby chyba czegoś ekstra. Nie chodzi o mnożenie uroczystości, chodzi o wdzięczność i jedność Kościoła w Polsce, o docenienie wielkości daru.
Przydałby się choćby jeden, symboliczny, ogólnopolski gest wdzięczności. Nie wiem co. Zabicie w dzwony o jednej godzinie, odśpiewanie w całej Polsce „Te Deum”, zaśpiewanie „Barki”, ułożenie modlitwy dziękczynnej na nabożeństwa majowe. Czy mamy jakąś pieśń o bł. Janie Pawle II, którą potrafimy w całej Polsce zaśpiewać?
Nie chcę marudzić, bo przecież wokół naszego Wielkiego Rodaka z pewnością w tych dniach wydarzyło się wiele dobrego. A jednak Kościół w Polsce został obdarowany przez Boga tak niezwykłym darem, że ten właśnie Kościół powinien wypowiedzieć jednym głosem bardziej donośne „Bogu niech będą dzięki”. Może jeszcze nie jest za późno.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz (komentarz)