Może to jest subiektywne spostrzeżenie, ale ilekroć w czasie rekolekcji, konferencji czy kazań podaję przykład, w którym jest mowa o pieniądzach, słuchalność wiernych wzrasta przynajmniej dwukrotnie.
Być może dlatego, że dotyka się sprawy bardzo ludzkiej, a może dlatego, że pieniądz jest dla nas o wiele bardziej ważny i pożądany, niż ośmielamy się przyznać to publicznie. W drugim czytaniu św. Piotr też mówi o pieniądzach, a dokładniej o srebrze i złocie, które były w czasach Jezusa najcenniejszym środkiem płatniczym. Mówi jednak rzecz zaskakującą: otóż srebro i złoto pomimo swojej uznawanej wartości jest czymś przemijającym i nie tak cennym jak drogocenna krew Chrystusa.
Bóg wykupił ludzi nie srebrem lub złotem, bo ten środek płatniczy był za małej wartości, aby zrównoważyć wartość człowieka. Takim środkiem mogła być tylko krew Jego Syna. Nie wiemy, czy św. Piotr nawiązuje tutaj do dewaluacji złota za czasów Nerona. Raczej nie o to chodzi, by uczynić aluzję do złota, które było wtedy coraz mniej cenne. Raczej Piotr pokazuje, że Bóg, wykupując ludzi krwią, objawia wartość człowieka i wartość krwi swego Syna, z którymi pieniądz nie ma co konkurować.
Dla wielu takie postawienie sprawy jest kompletnie niezrozumiałe i obce. Powiedzieć, że krew Jezusa jest cenniejsza od srebra i złota, to w pewnym sensie być nie z tego świata, bo tym światem ponoć rządzi pieniądz. Może i dlatego św. Piotr pisze w tym samym fragmencie: „W bojaźni spędzajcie czas swojego pobytu na obczyźnie”. Dla chrześcijanina ten świat nie jest ojczyzną i to niekoniecznie trzeba rozumieć w takim sensie, że ojczyzną jest niebo. Raczej jest to stwierdzenie faktu, że nasz świat wartości jest inny od świata tych, którzy mieszkają obok nas.
Greckie słowo paroikia, które tłumaczymy jako „obczyzna, wygnanie”, oznacza mieszkanie obok kogoś, kto jest inny. W tym samym miejscu, ale nie z tym samymi ludźmi. Arystoteles tak mówił o niespokojnym sąsiedzie, Herodot o sąsiadach, z którymi toczyło się wojnę, Tukidydes o przebywaniu jako gość wśród kogoś. Tak również Biblia mówi o przebywaniu Żydów w niewoli egipskiej (Dz 13,17), babilońskiej (Ezd 8,35) czy o współmieszkańcach Lota (Syr 16,8), którzy choć byli w tym samym mieście, żyli w kompletnie innym świecie. Geograficznie świat jest ojczyzną chrześcijan, jednak dopóty będą oni solą tej ziemi, dopóki będą obcy światu, w którym pieniądz przewyższa wartość krwi Chrystusowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Wojciech Węgrzyniak, biblista, kaznodzieja, duszpasterz