USA: Rośnie bilans tragedii

Według najnowszych danych, tornada, które przeszły przez stany amerykańskiego Południa, zabiły co najmniej 337 osób. Strat materialnych jeszcze nie oszacowano, ale sięgną miliardów dolarów

Prezydent Obama odwiedził najbardziej dotknięty przez żywioł stan Alabama, w którym zginęło najwięcej osób. Prezydent przyznał, że "nigdy nie widział podobnych zniszczeń".

Według danych oficjalnych, w Alabamie zginęło 228 osób a 1700 zostało rannych. Wartość zniszczonych i ubezpieczonych domów, których liczbę szacuje się na ok. 10 tys. oraz innego mienia ocenia się na 2-5 mld dolarów.

Co najmniej 100 osób poniosło śmierć w stanach Missisippi, Tennessee, Arkansas, Georgia, Wirginia i Luizjana.

Przemawiając w zdewastowanym przez tornada uniwersyteckim mieście Tuscaloosa, Obama obiecał, że rząd federalny uczyni wszystko co możliwe aby pomóc w odbudowie zrównanych z ziemią miejscowości. "Przekonamy was, że będziecie zapomniani" - powiedział prezydent mieszkańcom miasta.

"Nie możemy przywrócić życia tym, którzy zginęli. Ale jeśli chodzi o straty materialne to postaramy się im zaradzić" - dodał Obama.

Zniszczenia, jakich dokonały tornada, są najgorszą klęską żywiołową, jakiej doznały Stany Zjednoczone od czasu ataku huraganu Katrina na Nowy Orlean w 2005 r. (PAP)

jm/

8886349

« 1 »