„Nie bójcie się, otwórzcie szeroko drzwi Chrystusowi” – te słowa przyświecały całemu pontyfikatowi Jana Pawła II – uważa kard. Christoph Schönborn.
Jak dalece – według Księdza Kardynała – Kościół powszechny przyjął do serca pierwsze słowa tego długiego pontyfikatu: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”, czy „Nie lękajcie się”?
– Dobrze pamiętam, jak entuzjastycznie działały te słowa Jana Pawła II nie tylko na katolików, lecz także na rzesze ludzi dobrej woli. Było zdumiewające, że już w pierwszej homilii Ojciec Święty zawarł słowa, które stały się programem jego pontyfikatu: „Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Otwórzcie drzwi Jego zbawczej władzy, otwórzcie jej granice państw, systemy ekonomiczne i polityczne, szerokie obszary kultury, cywilizacji i rozwoju. Nie lękajcie się! Chrystus wie, co kryje się we wnętrzu człowieka. Jedynie On to wie!” Tak, te słowa przyświecały każdemu działaniu Jana Pawła II.
Czy i w jaki sposób Kościół katolicki w Austrii uczci beatyfikację Jana Pawła II?
– Jest wiele inicjatyw, ale ograniczę się tylko do katedry św. Szczepana. Już 30 kwietnia mszę żałobną w intencji Jana Pawła II odprawi Wielki Mistrz Zakonu Niemieckiego (krzyżaków), o. Bruno Platter. W dniu beatyfikacji, 1 maja, odbędzie się nabożeństwo dziękczynne za beatyfikację, a po nim proboszcz katedry, ks. Toni Faber, odprawi uroczystą Mszę św. Kazanie wygłosi kapłan, który pochodzi z Polski, ale jest proboszczem jednej z wiedeńskich parafii, ks. Dariusz Schutzki. Kapłan ten 1 września obejmie urząd wikariusza biskupiego dla miasta Wiednia. Po Mszy św. w katedrze zostanie wyświetlony film o Janie Pawle II.
Ja osobiście będę 1 maja uczestniczył w uroczystościach beatyfikacyjnych w Watykanie, ale Mszę św. dziękczynną za beatyfikację odprawię po polsku w katedrze św. Szczepana 13 maja. Tego dnia minie też 30. rocznica zamachu na Jana Pawła II, który został uratowany, gdyż „niewidzialna ręka odsunęła od niego drogę kuli”.
„Nie ma dla ludzi innego źródła nadziei poza miłosierdziem Bożym”. Te słowa z Łagiewnik były jednym z pierwszych ważnych orędzi przekazanych światu przez Jana Pawła II. Ksiądz Kardynał również jest wielkim orędownikiem Bożego Miłosierdzia, jednym z inicjatorów Międzynarodowego Kongresu Miłosierdzia, który odbył się w 2008 roku w Rzymie. Czy ta idea będzie kontynuowana, czy też fala zainteresowania opadła?
– Nie, zainteresowanie wcale nie jest mniejsze. Ciągle się wzruszam, gdy kiedykolwiek przechodzę koło jednego z ołtarzy w katedrze św. Szczepana, zawsze widzę ludzi zatopionych w modlitwie przed kopią obrazu „Jezu, ufam Tobie”, namalowanego według wskazań świętej Faustyny Kowalskiej. Jan Paweł II często przypominał, że na orędzie św. Faustyny należy patrzeć również w kontekście dramatycznej historii pierwszej połowy XX wieku – „historii bez miłosierdzia”.
Właśnie w tych dniach, kiedy tak często mówi się o wydarzeniach w Libii, myślę o tym, że to polscy żołnierze, stacjonujący pod koniec drugiej wojny światowej w Trypolisie i Bengazi, rozpowszechnili adorację wizerunku „Jezusa Miłosiernego”, która wkrótce przeniosła się również na teren Włoch. To może świadczyć o mocy tego orędzia.
Cieszę się więc, że w tym miejscu mogę podzielić się wiadomością, iż drugi Międzynarodowy Kongres Miłosierdzia odbędzie się w dniach od 1 do 5 października br. w Łagiewnikach. Będę miał radość wygłosić referat otwierający obrady kongresu 1 października, w dniu święta św. Teresy z Lisieux.
Rozmawiała Teresa Sotowska