Miles Kane, angielski muzyk, znany z występów w takich zespołach jak The Rascals czy The Last Shadow Puppets, od kilkunastu lat rozwija swoją karierę solową.
Jej najnowszym owocem jest płyta „One Man Band”. To album bardzo dynamiczny, pełen rockowej energii, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że nadmiar efektów odbiera tym piosenkom świeżość. Nic więc dziwnego, że najlepiej brzmią te nagrania, które nie zostały „przeprodukowane” i w których słychać naturalną, niemal beatlesowską radość grania, jak chociażby „Baggio” czy „Doubles”.
Szymon Babuchowski