Na własne oczy widziałam, że jest możliwe podjęcie szlachetnego wysiłku, by przebaczyć.
Fala hejtu zalała mnie, gdy skomentowałam tweet na temat historycznego znaczenia kościelnego orędzia o przebaczeniu i pojednaniu polsko-ukraińskim, podkreślając, że to mocny i potrzebny dokument. Zaczęło się od oficjalnego: „Czy dobrze się pani czuje?”, a potem było już tylko niecenzuralnie w wiadomościach prywatnych. Te wpisy bez wątpienia oddają nastroje części społeczeństwa, ale też, jak sądzę, ukazują ważne zjawisko, które można by określić odpornością na darowanie win.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Milena KINDZIUK