Doradca Komorowskiego: Katyń nie był ludobójstwem

Katyń był zbrodnią wojenną, więc ofiarom należy się rehabilitacja -- stwierdził prof. Roman

Roman Kuźniar podkreśla, że trzeba docenić, iż w Katyniu pojawiają się rosyjski prezydent i premier. - To jednocześnie sygnał dla tych na dole - zwraca uwagę. Doradca prezydenta Polski jest trochę zawiedziony, że w Katyniu nie zabrał głosu prezydent Rosji. - Spodziewałem się, że prezydent Dmitrij Miedwiediew zabierze głos - mówi. I dodaje: Nie przykładałbym do tego większej wagi, bo już wszystko zostało powiedziane, ale moje oczekiwania były inne.

Prezydencki doradca porównał Rosję do dużego okrętu, który płynie wolno i ostrożnie. Ale radzi docenić to, co już nastąpiło. - A gdzie byliśmy jeszcze kilka lat temu - pyta retorycznie.

Profesor przewiduje, że prędzej czy później nastąpi rehabilitacja ofiar zbrodni katyńskiej. Bo Katyń był zbrodnią wojenną, więc taka rehabilitacja sie należy. Jednocześnie Roman Kuźniar zwraca uwagę, że według prawa międzynarodowego zbrodnia katyńska nie odpowiada definicji ludobójstwa. Więc niepotrzebne są różnego rodzaju wezwania, by ja tak traktować. - Trzeba się czegoś w prawie międzynarodowym trzymać, bo inaczej się pogubimy - mówi gość Jedynki.

Oceniając to, że prezydent Rosji do Smoleńska przyleciał samolotem, a prezydent Polski przyjechał samochodem z Moskwy Kuźniar tłumaczy, że nie dysponujemy sprzętem, który umożliwiałby lądowanie w każdych warunkach. Rosjanie dysponują zaś flotą porównywalną do Stanów Zjednoczonych.

« 1 »

jd, polskieradio.pl