Dobiega końca wizytacja apostolska amerykańskich zakonnic. Zarządziła ją przed dwoma laty Stolica Apostolska, zaniepokojona zapaścią życia konsekrowanego w Stanach Zjednoczonych oraz dramatycznym brakiem powołań. W ubiegłym roku na przykład w 84 procent zgromadzeń żeńskich ani jedna siostra nie złożyła ślubów wieczystych
Niektórym amerykańskim zakonnicom zarzucano też odstępstwo od nauczania Kościoła zarówno w kwestiach moralnych, jak i dogmatycznych. Wyrażano także wątpliwości co do polityki finansowej niektórych zgromadzeń, które wobec kryzysu powołań zbyt łatwo pozbywały się swych instytucji i infrastruktury.
Wszystkie te kwestie miały wyjaśnić wizytacje w klasztorach. Po dwóch latach dobiegły one końca. Pozostaje jedynie napisać raport. Zajmuje się tym m. Mary Clare Millea, której Stolica Apostolska powierzyła wizytację. Na początku marca spotkała się ona ze swymi współpracownikami, którzy odwiedzali poszczególne klasztory. W sumie było to 58 osób. Przez trzy dni dzielono się wnioskami po spotkaniach z przedstawicielkami 59 tys. amerykańskich sióstr. W spotkaniu uczestniczył również przedstawiciel Stolicy Apostolskiej.
Warto zaznaczyć, że w czasie wizytacji zmieniło się kierownictwo watykańskiej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, która w styczniu 2009 r. zarządziła wizytację. Jej nowym prefektem został w styczniu bieżącego roku Brazylijczyk abp João Braz de Aviz z Ruchu Focolari. Kilka miesięcy wcześniej na stanowisku sekretarza tej dykasterii znalazł się natomiast były generał redemptorystów abp Joseph Tobin, który sam jest Amerykaninem. On też uczestniczył w spotkaniu kończącym wizytację zakonnic. Abp Tobin zapewnił, że dobrze się orientuje w sytuacji tamtejszych zakonów i że watykańska kongregacja będzie wspierać zainicjowane już dzieło ich odnowy i ożywienia. Z kolei m. Mary Clare Millea zauważyła, że amerykańskie zakonnice już skorzystały na wizytacji. Dzięki niej mogły się bowiem przekonać, jak bardzo amerykańskim katolikom na nich zależy. M. Millea zapowiedziała też, że do końca tego roku opracuje raport na podstawie przeprowadzonych wizytacji. Nie rozstrzygnięto jeszcze, czy będzie on jawny.