O Polsce po Smoleńsku i po wyborach z Jarosławem Gowinem rozmawia Jacek Dziedzina.
Jarosław Gowin - poseł PO, rektor Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie, doktor filozofii, publicysta, wieloletni redaktor naczelny miesięcznika „Znak”.
Jacek Dziedzina: Kiedy odchodzi Pan z Platformy?
Jarosław Gowin: – Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia partia w moim życiu.
Jest Pan zadowolony z partyjnej rodziny?
– Negatywnie oceniam to, co się stało w kampanii, czyli zwrot na lewo. Moja rola polega na przywróceniu Platformy do równowagi po tym przechyle.
Będzie koalicja z SLD w przyszłej kadencji?
– Ja sobie tego nie wyobrażam.
A jeśli jednak?
– Będę robił wszystko, co w mojej mocy, by do takiej koalicji nie doszło.
A dobrze Panu w towarzystwie Janusza Palikota?
– Zna pan moje wypowiedzi na jego temat. Natomiast w klubie PO oprócz Palikota jest 280 innych parlamentarzystów i ze współpracy z nimi jestem dumny. Dla Palikota i dla takich zachowań nie powinno być miejsca nie tylko w PO, ale w ogóle w polityce.
Palikot jest jednak ciągle we władzach klubu. Odejdzie czy skończy się, jak zwykle, na „surowym” upomnieniu?
– Decyzję podejmie ścisłe kierownictwo partii. Wybranie Palikota do władz klubu uważam za kardynalny błąd i chyba dzisiaj nikt nie dziwi się temu, że w tym samym czasie odmówiłem przyjęcia funkcji wiceszefa klubu.
Szczerze: dobrze Panu w tym środowisku?
– Ludzie o poglądach konserwatywno-chadecko-republikańskich są dzisiaj rozproszeni po różnych stronach sceny politycznej. Część jest w PO, część w PiS, jeszcze inni wokół Marka Jurka. Próbą konsolidacji tych ludzi, nieudaną i chyba już zakończoną, była Polska Plus. Zamiast marzyć o partii idealnej, zdecydowałem się na realne działanie. A spośród realnie istniejących partii najlepiej czuję się w Platformie, mimo tego skrętu w lewo. Chociaż gdyby ten skręt miał trwać, musiałbym przejść na pozycje otwartej wewnętrznej opozycji.
Mam wrażenie, że Pan już od dawna jest takim samotnym dysydentem we własnym klubie.
– Na pewno nie samotnym. Moją ocenę sytuacji wewnętrznej w PO podziela niemała część klubu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
rozmowa z Jarosławem Gowinem