Włodek Pawlik, Rewers, Polskie Radio 2009
To Komeda? – zapytał znajomy, gdy usłyszał muzykę z filmu Rewers. Nie można dać lepszej rekomendacji. Jazz powraca do polskiego filmu w wielkim stylu. Nie na darmo Włodek Pawlik otrzymał na tegorocznym 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni nagrodę indywidualną za muzykę (sam film Borysa Lankosza zgarnął zresztą najważniejsze nagrody regulaminowe i pozaregulaminowe).
Świetny pianista i kompozytor (z entuzjazmem pisaliśmy o jego zagranym z rozmachem „Tykocinie” i kameralnym „Grand Piano”) skomponował tym razem niezwykle różnorodną muzykę, utrzymaną w konwencji lat 50. i 60.
Klasyka rodem z genialnych kompozycji Arvo Pärta łączy się z jazzowymi smaczkami. Rządzi fortepian. To on dyktuje warunki. Pastelowa muzyka jest jednym ze środków uwalniających fabułę z gorsetu socrealistycznej rzeczywistości – opowiada sam Pawlik.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Poleca - mj