To przejmująca publikacja o losie biskupów w PRL. Ich samotności, osaczaniu i wierze, dzięki której wy-chodzili z tych zmagań niepokonani.
Książka „Niezłomni” to ważne przedsięwzięcie badawcze i wydawnicze, realizowane wspólnie przez Instytut Pamięci Narodowej oraz krakowskie wydawnictwo ojców jezuitów WAM. Poświęcone jest biskupom, którzy oparli się komunistycznej władzy, choć przez lata byli inwigilowani i podsłuchiwani, śledzeni i represjonowani oraz otoczeni agenturą. Pierwszy tom tej serii zatytułowano „Nigdy przeciw Bogu: komunistyczna bezpieka wobec biskupów polskich”. Poświęcony był czterem hierarchom: kard. Henrykowi Gulbinowiczowi, abp. Ignacemu Tokarczukowi oraz biskupom pomocniczym Janowi Pietraszce z Krakowa i Juliuszowi Bieńkowi z Katowic. Obecnie ukazał się kolejny tom z tej serii pt. „W obronie ojczyzny i Kościoła. Komunistyczna bezpieka wobec biskupów polskich” pod redakcją ks. Józefa Mareckiego i Filipa Musiała.
Cztery biografie
Bohaterami tomu są biskupi z różnych diecezji. Postacie pierwszoplanowe jak kard. Adam Sapieha, który był fundamentalną postacią polskiego Episkopatu w czasach okupacji oraz w pierwszych latach Polski Ludowej, czy bp Edward Frankowski, jeden z najbardziej zasłużonych kapelanów „Solidarności”, jak również wspominani tylko we własnych diecezjach biskupi pomocniczy: Stefan Musiel z Częstochowy oraz Paweł Latusek z Wrocławia. Każdemu biskupowi poświęcony został w książce osobny rozdział, składający się z dwóch części. Pierwszą tworzy obszerny szkic biograficzny, omawiający jego drogę życiową, miejsce w Kościele oraz najważniejsze dokonania. Druga część ma charakter dokumentalny. Zawiera omówienie działań operacyjnych, podejmowanych przez bezpiekę przeciwko danemu biskupowi, oraz prezentuje szeroki wybór dokumentów bezpieki dotyczących rozpracowania danej osoby, a także materiały z innych urzędów państwowych zajmujących się walką z Kościołem.
Różni ludzie, podobne metody
Każdy ze szkiców zamieszczonych w tym tomie ma swoją wartość. W opracowaniu na temat kard. Sapiehy poruszający jest zwłaszcza opis środków, jakie bezpieka mobilizowała przeciwko niemu. Raporty o jego działalności oraz planach duszpasterskich na bieżąco składała, jak to określono w książce, „znacząca część jednostek sieci agenturalnej UB uplasowanej w Kościele”. Dla UB krakowski kardynał był groźny za życia, a także po śmierci. Dla „zabezpieczenia operacyjnego” jego pogrzebu 25 lipca 1951 r. postawiono na nogi praktycznie całą bezpiekę w Krakowie, a także kursantów ze Szkoły UB oraz jednostkę wojskową KBW. Biografia bp. Edwarda Frankowskiego to nie tylko dzieje jednego odważnego kapłana, który wbrew zakazom władz i przeciwieństwom losu wybudował kościół w Stalowej Woli, ale także źródło do dziejów „Solidarności”, która dzięki jego pomocy przetrwała w tym ważnym ośrodku przemysłowym najtrudniejszy czas stanu wojennego i późniejszych represji. To także znakomita ilustracja dla zagadnienia tworzenia w latach 80. wokół parafii społeczeństwa alternatywnego, składającego się z różnorakich organizacji, które odegrały ważną rolę w czasie strajków w sierpniu 1988 r.
Interesujące są także szkice poświęcone biskupom Musielowi i Latuskowi. Bp Latusek, pochodzący z Tychów, przed wojną sekretarz biskupa katowickiego Stanisława Adamskiego, po wojnie stał się pomocnikiem bp. Bolesława Kominka. Został aresztowany w 1950 r. pod zarzutem pomocy księdzu, który był poszukiwany przez władze. Otrzymał za to karę roku więzienia, którą w całości odsiedział. Szykanowany był do końca życia. Ogromna była także skala działań wobec bp. Musiela, którego kazania wyjątkowo irytowały władze. SB przygotowała kilka planów działań i prowokacji wobec biskupa, m.in. z wykorzystaniem mediów. Nie cofano się przed wygrywaniem różnych konfliktów i zatargów z biskupem ordynariuszem, ale także rodzinnych. Wszystko miało służyć jednemu celowi, zdyskredytowaniu i stałemu utrudnianiu życia biskupowi. Nie załamał się, pozostał nieugięty w głoszeniu prawdy.
Rozwiązanie modelowe
Warto wspomnieć, że w zakończeniu każdego z rozdziałów umieszczony jest obszerny wykaz funkcjonariuszy bezpieki wraz z odnotowaniem ich drogi służbowej oraz zdjęciami. Dzięki temu otrzymujemy pełną dokumentację ludzi i spraw podejmowanych wówczas przeciwko kolejnym polskim biskupom. W moim przekonaniu jest to rozwiązanie modelowe, gdyż nie tylko dokumentuje postawę danego biskupa, ale także pokazuje mechanizm stosowanych wobec niego działań oraz wskazuje konkretne osoby, które w tym uczestniczyły. Co warto także podkreślić, wszystkie szkice posiadają bardzo bogatą bibliografię oraz zaopatrzone zostały w rozbudowane przypisy. Dlatego omawiana książka jest nie tylko przyczynkiem do losów czterech polskich biskupów, ale także opracowaniem istotnym dla zrozumienia najnowszej historii Kościoła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski