Ten film mógł mieć swoją premierę prasową tylko w Krakowie, bo przedstawione w nim dramatyczne wydarzenia miały miejsce właśnie w tym mieście.
Fabularyzowany dokument pt. „Trzech kumpli”, autorstwa Anny Ferens i Ewy Stankiewicz, jest opartą na materiałach źródłowych oraz relacjach uczestników rekonstrukcją wydarzeń, związanych z zamordowaniem w nocy z 6 na 7 maja 1977 roku przez Służbę Bezpieczeństwa PRL studenta polonistyki oraz filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego – Stanisława Pyjasa. To morderstwo odbiło się szerokim echem w całej ówczesnej Polsce. Śmierć krakowskiego studenta i zarazem współpracownika Komitetu Obrony Robotników wstrząsnęła opinią publiczną. Przyczynił się do tego „czarny marsz”, zorganizowany przez krakowskich studentów związanych z KOR, którym skutecznie zakłócili oni juwenalia 1977 roku.
W poszukiwaniu prawdy
Tytułowi trzej kumple to studenci polonistyki UJ: Lesław Maleszka, Stanisław Pyjas i Bronisław Wildstein. Ich losy są symboliczne dla postaw Polaków w końcowym okresie panowania komunizmu: pierwszy był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, pozostali dwaj mocno zaangażowali się w kiełkujące w połowie lat 70. minionego stulecia struktury opozycji demokratycznej. Pierwszy z nich, zdemaskowany kilka lat temu, nadal pracuje (chociaż już nie na pierwszej linii) w „Gazecie Wyborczej”, drugi stał się ofiarą „nieznanych sprawców”, trzeci od prawie 30 lat usiłuje dociec prawdy o wydarzeniach z pierwszych dni maja 1977 roku. Film wyprodukowała TVN i wyemituje go w dwóch częściach pod koniec czerwca br.
Autorki powiedziały na konferencji prasowej po premierowym pokazie, że mają mnóstwo nakręconego materiału, który nie zmieścił się w zaprezentowanej, ponaddwugodzinnej wersji. Będą więc chciały systematycznie pokazywać to, co nie weszło do niej na antenie TVN, aby pomóc osobom które starają się rozwikłać tajemnicę śmierci studenta opozycjonisty, znalezionego w maju 1977 roku w bramie kamienicy przy ulicy Szewskiej 7 w Krakowie.
Ich rozmówcami są zarówno dawni opozycjoniści spod znaku KOR, jak i byli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, z Józefem Billem, naczelnikiem III Wydziału SB w Krakowie, który ostro i bez pardonu zaatakował filmującą go ekipę. Jeden z esbeków jest dzisiaj komornikiem w Starachowicach i przyjmuje reżyserkę oraz kamerzystę w swoim służbowym gabinecie pod wiszącym na ścianie godłem państwowym. Byli funkcjonariusze SB bez żenady i bez skruchy opowiadają o akcji pisania donosów na Pyjasa, podrzucanych jego przyjaciołom kilka dni przed zabiciem go.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jerzy Bukowski, filozof, publicysta