Minister Skarbu Aleksander Grad oświadczył, że TVP i Polskie Radio nie będą prywatyzowane. Dodał, że Telewizja Polska wymaga zmian wewnętrznych.
„Dzisiaj jest taka sytuacja, że Minister Skarbu Państwa zgodnie z kodeksem spółek handlowych powinien nadzorować spółkę Skarbu Państwa, w której ma sto procent udziałów. Natomiast ustawa o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji jest tak skonstruowana, że właściwie Minister Skarbu może w tej spółce niewiele” – powiedział Grad. Minister Skarbu jako Walne Zgromadzenie Spółki TVP SA zwrócił się do Rady Nadzorczej o zlecenie audytu zewnętrznego dotyczącego wielu obszarów działalności telewizji publicznej. Jednocześnie zwrócił się do Zarządu spółki o przedstawienie szeregu informacji z jej działalności. Kontrola ma dotyczyć m.in. zawartych w tym roku umów o pracę oraz finansowania programów „Przebojowa noc” i „Gwiazdy tańczą na lodzie”.
Andrzej Urbański, prezes Zarządu TVP, wydał oświadczenie, w którym czytamy m.in.: „Wierzę, że zlecony audyt będzie służył temu, by Minister Skarbu Państwa wspierał TVP w jej wysiłkach zmierzających do utrzymania pierwszoplanowej roli na polskim rynku audiowizualnym oraz wspierał proces jej przechodzenia z analogowego na cyfrowy system nadawania”.
PO w styczniu chce przedstawić Sejmowi projekt nowelizacji ustawy o KRRiT, który zakłada m.in. zwiększenie liczby członków Rady do siedmiu. Trzech powoływałby Sejm, a po dwóch Senat i Prezydent. Nowelizacja zakłada także przekazanie uprawnień do wydawania koncesji Urzędowi Regulacji Elektronicznej. Rada ma przeprowadzać konkursy do rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych. Kandydaci do KRRiT będą musieli uzyskać rekomendację m.in. któregoś ze stowarzyszeń dziennikarskich. Zgodnie z projektem zredukowane też zostaną wynagrodzenia członków KRRiT, otrzymywaliby oni pensje w wysokości połowy uposażenia podsekretarza stanu, czyli około 5 tys. złotych miesięcznie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W telewizji