Kończę służbę w MSZ, ale nie kończę służby Polsce; dziękuję premierowi za zaufanie, dziękuję ministrowi SZ i współpracownikom za życzliwość - podkreślił w czwartek były szef MSZ Marcin Przydacz, który został powołany przez prezydenta na funkcję szefa Biura Polityki Międzynarodowej KPRP.
"Kończę służbę w MSZ RP, ale nie kończę służby Polsce. Dziękuję premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za zaufanie, jakim mnie obdarzył. Dziękuję ministrowi Zbigniewowi Rauowi, kolegom ministrom i wszystkim współpracownikom za życzliwość i profesjonalizm pokazane w tym pełnym wyzwań dla dyplomacji czasie" - napisał Przydacz w czwartek wieczorem na Twitterze.
Prezydencka kancelaria poinformowała wcześniej, że Andrzej Duda odwołał Jakuba Kumocha z funkcji sekretarza stanu - szefa Biura Polityki Międzynarodowej w KPRP. Jednocześnie - z dniem 13 stycznia - prezydent powołał na to stanowisko dotychczasowego wiceszefa MSZ Marcina Przydacza.
Wpis na Twitterze umieścił również były już szef BPM. "Współpracownik, przyjaciel, współarchitekt konferencji w Wiśle i wypraw kijowskich, następca! Powodzenia" - podkreślił Kumoch, dodając do wpisu wspólne zdjęcie z Przydaczem.
Marcin Przydacz pracował już w Kancelarii Prezydenta RP; w latach 2015-2019 pełnił funkcję zastępcy dyrektora Biura Spraw Zagranicznych w KPRP. Od 2019 roku pełnił funkcję wiceministra spraw zagranicznych.
Przydacz urodził się 26 czerwca 1985 r. w Wieluniu; jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji UJ; był również studentem stosunków międzynarodowych i filozofii na UJ, a - w ramach stypendiów - studiował w Rzymie, Mesynie i Kijowie. Jest również absolwentem Szkoły Prawa Włoskiego i Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego.
Jak wynika z informacji na stronach rządowych, Przydacz ukończył aplikację adwokacką w Okręgowej Izbie Adwokackiej w Krakowie i w 2015 roku zdał egzamin adwokacki. Współpracował z Klubem Jagiellońskim i działał w Centrum Analiz Fundacji Republikańskiej, był również wykładowcą na Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie i prezesem think-tanku Fundacja Dyplomacja i Polityka.
MSZ informując, że Przydacz zakończył w czwartek pracę w resorcie, podziękowało mu we wpisie na Twitterze "za lata wytężonej pracy na rzecz polskiej polityki zagranicznej w wielu wymagających obszarach" i życzyło "powodzenia w nowych wyzwaniach".