Ks. Tomasz Węcławski, Pokochać własne życie, wybór i oprac. Joanna Brodniewicz, „W drodze”, Poznań 2004. Anselm Grün, Oddychać wolnością. Oczyszczające rytuały dla ciała i duszy, tłum. Karol Tomecki, Księgarnia św. Jacka, Katowice 2005.
Być może zapala się w naszej głowie alarmowe światełko – boimy się książek o poważnych tytułach i nabożnej treści. Na szczęście jednak książki trudne niekoniecznie czyta się źle. Chrześcijańskie wydawnictwa wabią tematem na czasie, zręcznie zrobioną okładką, znanym nazwiskiem. Dla przykładu – dwie propozycje.
Kiedy w naszym życiu dzieje się źle, jesteśmy uczuleni na pobożne zapewnienia, że wszystko będzie dobrze, a Bóg na nas patrzy. Książka Pokochać własne życie księdza Tomasza Węcławskiego nie oferuje łatwej pociechy. Przeciwnie – udowadnia, że kochać siebie jest trudno, a życie jest bardziej skomplikowane, niżby się na pozór wydawało.
Rekolekcje ks. Węcławskiego zachęcają nie tyle do zmiany dekoracji, co do spojrzenia w głąb, zobaczenia siebie w innej perspektywie. Proponują prześledzić losy biblijnych bohaterów: Maryi i Rut, Izaaka i Mojżesza, Jonasza i Hioba. Mówią o Ojcu, o obecności cierpienia, o aniołach i o kontemplacji. Teksty – nie za długie i nie za krótkie, skupione wokół jednego wątku lub postaci – świadczą nie tylko o doskonałości warsztatu. Zapraszają do lektury zorganizowanej – co ważne szczególnie dla tych, którzy, dysponując dwudziestoma minutami dziennie, chcieliby spędzić je w dobrym towarzystwie.
Czytamy na okładce: „Potrzeba słów, które pomagają i podnoszą – chociaż nie udają, że wszystko jest w porządku i że wszystko jest dobrze. Dobre słowa nie muszą niczego udawać”. Bardzo szczególne jest to, że autor nie zaprzecza naszym życiowym doświadczeniom, ale uważnie im się przygląda. Odkrywa przy tym rzeczy paradoksalne, porażająco prawdziwe.
Druga warta przeczytania książka to ODDYCHAĆ WOLNOŚCIĄ. OCZYSZCZAJĄCE RYTUAŁY DLA DUSZY I CIAŁA ojca Anselma Grüna. Ten znany na całym świecie benedyktyński mnich skłania tym razem do namysłu nad rzeczywistością czystości. Pisze we Wprowadzeniu: „Ludzie tęsknią za czystością umysłu, za człowiekiem przejrzystym, bez skrytych zamiarów; za człowiekiem, na którym można polegać. (…) Czystość oznacza nie tylko oczyszczenie z brudu, lecz i zrzucenie zbędnego balastu, pozostawienie tego wszystkiego, co nie pozwala oddychać mojej duszy”.
Grün, sięgając do mądrości starożytnych Greków, Biblii i dawnych mnichów, pokazuje, że „być czystym” oznacza nie tyle „zabijać zarazki na śmierć”, co z miłością akceptować własne ciemne strony. Otrzymujemy praktyczny opis rytuałów zewnętrznego i wewnętrznego oczyszczenia – obok propozycji postów i dni pojednania pojawia się tu nawet codzienny prysznic.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Katarzyna Solecka