Ustroń, festiwal Gaude Fest, kilka ładnych lat temu. Na scenę wychodzi zakonnica z gitarą. Oj, zapowiadają się niezłe jasełka – ziewają młodzi. Siostra podchodzi do mikrofonu. Zaczyna śpiewać. Jej silny, drapieżny głos elektryzuje całą publiczność. Właściwie niepotrzebne są mikrofony.
Siostra Anna Bałchan ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej od lat głosi Dobrą Nowinę, śpiewając. Małą próbkę swych możliwości dała już w popularnej piosence Magdy Anioł „Zaufaj”. Teraz doczekaliśmy się płyty. Na krążku znajdziemy sześć różnorodnych utworów. Obok ballad są i szybkie, zaśpiewane z prawdziwym gospelowym ogniem pieśni. To nie wyssane z palca opowieści. To życie.
Każda piosenka ma swoją długą historię. Aby się o tym przekonać, musisz posłuchać siostry Anny na koncercie. Piosenki są wówczas przeplatane pasjonującymi opowieściami o Bożej miłości. Siostra Anna na co dzień pracuje wśród poranionych przez życie kobiet. Często pochodzą z rozbitych, alkoholowych rodzin, gdzie były świadkami lub ofiarami przemocy. Wiele z nich od lat żyje na ulicy.
O siostrze Annie mówi się „zakonnica od prostytutek”. Nie lubi tego słowa. „Nie lubię etykietek. Gdybym opowiedziała wam o moich grzechach, połowa z was wyszłaby z tego koncertu” – uśmiechała się w czasie występu w Krakowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz