Kardynał Paul Poupard to jedna ze znanych postaci Kurii Rzymskiej. Zajmował ważne stanowiska w Sekretariacie Stanu Jana XXIII i Pawła VI, był rektorem Instytutu Katolickiego w Paryżu.
Jan Paweł II powierzył mu Sekretariat dla Niewierzących. Dziś jest przewodniczącym Rady ds. Kultury. Książka W sercu Watykanu stanowi kontynuację rozmowy „Ten Papież jest darem od Boga” (Katowice 2002). Tym razem Poupard wyjaśnia i komentuje działalność Kościoła na przestrzeni minionych czterdziestu lat. Jego rozmówczynią jest Marie-Joëlle Guillaume, wykładowca uniwersytecki.
Rozmowa płynie wartko. Kardynał opowiada o mediacji Jana XXIII między Kennedym i Chruszczowem w sprawie wyrzutni rakietowych na Kubie i… o wystroju watykańskiej biblioteki.
O dyplomatycznych niuansach i o spotkaniu z wolontariuszką pracującą wśród chorych, która podwieziona przez kardynała… przesypia całą drogę. O roli Pawła VI w postanowieniach konferencji w Helsinkach i o tym, dlaczego papieski sekretarz nie lubi wakacji w Castel Gandolfo. Poznajemy andegaweńską wieś sprzed kilkudziesięciu lat oraz kulisy powstawania soborowych konstytucji. Możemy podpatrywać codzienne zwyczaje i oficjalne podróże watykańskich luminarzy. Jesteśmy świadkami spotkań z kulturami całego globu: od Nagasaki po Oslo, od Rio de Janeiro po Kinszasę, od Moskwy po Nowy Jork.
Ludzi, którzy piszą dziś o Janie Pawle II rzeczy ważne, jest wielu. Specyfiką i siłą opowieści Pouparda jest to, że ukazuje Papieża w historycznym kontekście. Fakt, iż jest on jedną z czterech osób przewodzących Kościołowi na przestrzeni lat, o których opowiada kardynał, nadaje pontyfikatowi Karola Wojtyły niespodziewaną głębię. Wielu z nas trudno sobie wyobrazić sytuację przed Papieżem Polakiem i po nim. A jednak tożsamość wierzącego kształtuje się przez to, że każdy z papieży świadczy o panowaniu Chrystusa. I to On właśnie, Chrystus, stoi w centrum, także w centrum tej książki.
Kardynał Poupard bowiem w każdej sytuacji pozostaje człowiekiem wiary: „Musimy umieć mówić z całą prostotą, że uosabiamy inną kulturę – kulturę Błogosławieństw. Ta kultura nie należy do przeszłości i nie jest przestarzała, lecz przeciwnie – jest kwitnąca, wyzwalająca, zdolna do promieniowania. Iść za Chrystusem (...) to najpewniejsza droga do szczęścia. (…) Musimy przekonywać młodych – jak to robi Jan Paweł II – że Jezus Chrystus jest ich najbardziej niezawodnym przyjacielem, jedynym, który dotrzymuje danej obietnicy i nigdy ich nie zdradzi. (…) Mogę tylko powiedzieć: Niech żyje nadzieja!”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Katarzyna Solecka