– Encyklika bardzo ściśle łączy chrześcijańską nadzieję z wiarą. Na sarkofagach z pierwszych wieków chrześcijaństwa Chrystusa przedstawiano jako „prawdziwego filozofa”. To On prowadzi nas właściwą drogą ku pełni życia, aż poza śmierć.
Przypomnienie tego wymownego obrazu pozwala zrozumieć, że chrześcijańska nadzieja jest decydująca dla kultury i autentycznego humanizmu. Encyklika jest zaproszeniem do refleksji nad nadzieją w perspektywie życia wiecznego. Przypomina coś, o czym, zachłyśnięty rozwojem nauki, świat zapomina.
Człowiek nie jest w stanie sam siebie zbawić. Nie są w stanie go zbawić ani odkrycia naukowe, ani coraz większa wiedza, ani posiadane dobra materialne. Nie można postawić znaku równości między różnymi naszymi nadziejami i jedyną Nadzieją, którą jest Bóg.
Gdy nauka odnosiła sukcesy w stopniowym rozwoju świata, nowożytne chrześcijaństwo w dużej mierze koncentrowało się tylko na jednostce i jej zbawieniu. W ten sposób zawęziło horyzont nadziei i nie rozeznało wystarczająco wielkości swojego zadania – nawet jeśli trzeba uznać za wielkie to, czego nieustannie dokonywano w dziedzinie formacji człowieka i troski o słabych i cierpiących.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Kard. Georges Cottier, emerytowany teolog Domu Papieskiego