Niemieckie media zastanawiają się, co zostanie z pontyfikatu Benedykta XVI. Dominuje podziw dla zmarłego papieża i jego dorobku intelektualnego, ale nie brakuje opinii, że był „konserwatystą”, który rozminął się z duchem epoki i nie zdołał zreformować Kościoła.
Aby zrozumieć niemiecką reakcję na śmierć Benedykta XVI, należy przypomnieć, że kiedy zaczynał swój pontyfikat w 2005 r., mniejszość jego rodaków była katolikami, a antypapieskie resentymenty i negatywne klisze od reformacji są silnie zakorzenione w niemieckiej kulturze. Dlatego głośna okładka popularnej bulwarówki „Das Bild” przedstawiająca zdjęcie Benedykta XVI po wyborze, z podpisem: „Wir sind Papst” (Jesteśmy papieżem), nigdy nie wyrażała głębszych treści, lecz jedynie chwilową dumę z tego, że Niemiec został głową Kościoła katolickiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski