Ciepło, ciepło

Nie zawsze należy się zastanawiać, czy pojedynczy człowiek może coś zrobić dla ludzkości, na krótszą metę lepiej rozeznać, czy ludzkość może coś zrobić dla pojedynczego człowieka

Ciepło wszędzie, przyjdzie uwierzyć w ocieplenie klimatu, a w każdym razie zaangażować się w jego obronę przed podwyższoną temperaturą. Teraz, gdy o problemach ekologicznych przestano mówić wyłącznie w gronie ekologicznych bojowników, gdy nowy francuski prezydent (odżegnujący się od lewicy, naturalnej matki – karmicielki wszelkich strachów) wyciągając przyjaźnie rękę do Amerykanów, napomniał ich jednak za nadmierną emisję gazów do atmosfery, gdy w Polsce niezbyt lewicowy „Dziennik” rzucił hasło: „Ekologia, głupcze!” – dla bacznego obserwatora sprawa stała się jasna. Należy się spodziewać sporych sum pieniędzy na badania i zapobieganie ociepleniu.

Czy ludzkimi siłami można coś w tej kwestii zrobić, to zupełnie inna sprawa. Ale w życiu nie zawsze należy się zastanawiać, czy pojedynczy człowiek może coś zrobić dla ludzkości, na krótszą metę lepiej rozeznać, czy ludzkość może coś zrobić dla pojedynczego człowieka.

W starej anegdocie, którą tu niegdyś wspominałem, poczta zwolniła od opłat wszelkie depesze, mające związek z ratowaniem wyprawy polarnej Nobilego. Wobec tego pewien kupiec zatelegrafował do swego dostawcy: jeśli ty możesz ratować Nobilego, to ratuj, a jeśli nie, to przyślij mi błyskawicznie tysiąc par damskich butów zimowych. Teraz pewnie napisałby o letnich, bo klimat się ociepla, ale idea jest nieśmiertelna: na każdym nieszczęściu można zarobić, a co dopiero na globalnej katastrofie. Od wielu lat poważne kwoty przeznaczane są na badania zjawisk zagrażających Ziemi, teraz można się spodziewać jeszcze więcej.

Obok specjalistów od mierzenia, ważenia i liczenia, na pewno tradycyjnie skorzystają psycholodzy, którzy będą nam pomagać w zachowaniu zimnej krwi wobec rosnącej temperatury. Zastępy wynalazców pochylą się nad problemem ciepła emitowanego przez komórki i zegarki. Pojawią się nowe przestępstwa: pozostawienie wtyczki nieczynnego telewizora w kontakcie będzie ścigane z mocy prawa.

Nie wiadomo, czy zbyt intensywne myślenie nie będzie limitowane, bo od myślenia mózg się grzeje. Politycy i dziennikarze odkryją dla siebie zupełnie nowe tematy, byle tylko nie gorączkowali się zbytnio. Napoje gazowane skreślamy. Napoje w ogóle ograniczamy, bo to i wody mało, i ludzie się pocą, a znów temperatura otoczenia wzrasta.

Chodzę po mieście, zastanawiając się nad groźbą ocieplenia i widzę, że polski lud niełatwo przestraszyć: wszędzie trwają prace nad ociepleniem budynków. Albo ignoranci, albo, przeciwnie, ich wiara w możliwość zahamowania procesu ocieplenia jest nieograniczona.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Maciej Sablik, matematyk, dziekan Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii na Uniwersytecie Śląskim