Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek chce podjąć działania zmierzające do tego, aby zwalnianie nauczycieli w obliczu niżu demograficznego nie było konieczne - powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller.
Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się na piątkowej konferencji prasowej do czwartkowej wypowiedzi ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka dotyczącej zwalniania nauczycieli.
"Minister Czarnek chce podjąć działania, które doprowadzą do tego, żeby nie było takiej sytuacji, a nie, że chce zwalniać nauczycieli. Przecież to jest absurdalna teza, którą gdzieś tutaj widzę pomiędzy wierszami albo w niektórych mediach" - ocenił rzecznik rządu.
Müller zapewnił, że zadaniem szefa MEiN jest, aby nie doszło do zwolnień nauczycieli. "Mówił o tym, że ryzyka związane z naturalnymi procesami demograficznymi istnieją i dlatego trzeba podjąć takie działania, aby do takiej sytuacji nie doszło" - dodał Müller.
W czwartek rano minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pytany był w internetowej części rozmowy w Radiu Zet m.in. o to, czy w przyszłym roku będą zwolnienia nauczycieli.
"Nie, jeszcze nie w przyszłym roku, ale w perspektywie dwóch, trzech lat na 100 proc. tak, zwłaszcza w szkołach średnich. Wiedzą to dyrektorzy liceów, choćby takich jak w Prudniku, którzy nie zatrudniają dodatkowo nauczycieli. Wolą dać nadgodziny nauczycielom, dlatego że to powoduje, że później nie trzeba będzie tych nauczycieli zwalniać" - powiedział minister.
Mówiąc o skali zwolnień powiedział: "To jest kwestia ok. 100 tys. nauczycieli z 700 tys. w perspektywie 2-3 lat". Dodał, że w 2023 r. nie trzeba będzie jeszcze dokonywać tych zwolnień.
Czarnek dodał, że "wchodzi potężny niż demograficzny, zwłaszcza do szkół średnich". Zaznaczył, że to będzie powodowało, że nauczycieli będzie tam za dużo i należy przygotować odpowiednie rozwiązania, które umożliwią pewnej grupie nauczycieli przejść na emeryturę. Pytany o to, czy będzie powrót do wcześniejszej emerytury zawodowej dla nauczycieli, powiedział: "To jest rozwiązanie, które absolutnie musi wrócić na tapetę i musi być dyskutowane."
"To jest rozwiązanie, nad którym na pewno będziemy dyskutować w styczniu i w kolejnych miesiącach po to, żeby - być może - jeszcze w pierwszym półroczu przyszłego roku stosowną ustawę uchwalić z jakąś perspektywą wejścia w życie konkretnych rozwiązań" - powiedział minister edukacji.