Dziś liturgia zachęca nas do refleksji nad słynną przypowieścią o miłosiernym Samarytanine, która wprowadza w samo serce orędzia Ewangelii: miłość do Boga i miłość do bliźniego. Lecz któż jest moim bliźnim? – pyta rozmówca Jezusa.
Odpowiadając, Pan odwraca pytanie, pokazując poprzez opowieść o miłosiernym Samarytaninie, że każdy z nas musi być bliźnim każdej osoby, którą spotyka. „Idź, i ty czyń podobnie” (Łk 10,37).
Miłować, mówi Jezus, to postępować jak miłosierny Samarytanin. Wiemy zresztą, że miłosiernym Samarytaninem w pełnym tego słowa znaczeniu jest właśnie On: chociaż był Bogiem, nie zawahał się poniżyć aż do tego, aby stać się człowiekiem i oddać życie za nas.
Miłość jest więc „sercem” życia chrześcijańskiego; w istocie tyko miłość wzbudzona w nas przez Ducha Świętego czyni z nas świadków Chrystusa.
Anioł Pański, 15 lipca 2007 Lorenzago di Cadore
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Watykanie