Komentarz

Po wykładzie Benedykta XVI w Ratyzbonie muzułmanie zagrozili Papieżowi śmiercią i zapowiedzieli, że „zniszczą krzyż w sercu chrześcijańskiego imperium, a żołnierze Mahometa zdobędą Rzym i zburzą Watykan”.

Na arabskich stronach internetowych i w telewizji Al-Dżazira pojawiły się wulgarne karykatury Benedykta XVI. Z niezrozumiałym dla mnie entuzjazmem przedrukowała je także włoska prasa. Na jednej z nich Papież ma wąsik jak Hitler, a na mitrze swastykę. Czy taka postawa oznacza dialog i chęć współpracy?

Dlatego tak ważne było spotkanie na rzymskim Kapitolu, gdzie ręce złączyli żydzi, muzułmanie i chrześcijanie. Sekretarz Islamskiego Centrum Kultury w Rzymie Abdullah Redouane zapewnił, że muzułmanie z „zadowoleniem przyjęli apel Benedykta XVI o szczery, otwarty dialog i nie będą szczędzili wysiłków, by go prowadzić”.

A główny rabin Wiecznego Miasta Riccardo Di Segni wyraził przekonanie, że polemiki ostatnich dni mimo wszystko wskazują na ogromną wolę dialogu po obu stronach – zarówno katolickiej, jak i muzułmańskiej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Watykanie - komentuje Beata Zajączkowska