W świetle mej niedawnej encykliki o miłości chrześcijańskiej chciałbym teraz podkreślić znaczenie posługi miłości dla wspierania i krzewienia ludzkiego życia.
W związku z tym, bardziej jeszcze niż konkretne inicjatywy, podstawowe znaczenie ma propagowanie właściwego stosunku do drugiej osoby: kultura życia opiera się w istocie na trosce o innych, bez żadnego wyjątku czy dyskryminacji. Każde życie jako takie zasługuje i wymaga stałej obrony i wspierania.
Dobrze wiemy, że prawdzie tej grozi często sprzeciw hedonizmu w tak zwanych społeczeństwach dobrobytu: życie jest sławione, jak długo sprawia przyjemność, panuje jednak tendencja, by nie szanować go już, kiedy jest chore bądź kalekie.
Jeśli jednak za punkt wyjścia weźmie się głęboką miłość do każdej osoby, możliwa jest praktyka skutecznych form służenia życiu, zarówno temu, które ma się narodzić, jak i temu, które naznaczone jest marginalizacją czy cierpieniem, szczególnie w jego fazie końcowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Watykanie