To trzeba przerwać

Trwa to już kilka lat. Starszy syn nakłaniał innych chłopców do obnażania się gdzieś w ukryciu, a sam też się rozbierał. Oboje z mężem jesteśmy ludźmi wierzącymi, którzy starają się z dziećmi rozmawiać na różne tematy. Nie potrafimy znaleźć sposobu na oduczenie synów tego typu praktyk.
Zmartwieni rodzice

Nie czas i miejsce, by analizować przyczynę zaistniałej sytuacji. Sprawę koniecznie trzeba przerwać.
Czasami zmęczeni dorośli chcą mieć wolne wieczory, co jest zrozumiałe. Ale jeśli zmuszeni do przebywania w łóżku synowie nie potrafią długo zasnąć, nudzą się, stresują zakazem opuszczenia pokoju, to może dojść do tego typu zachowań, które w przypadku Waszych dzieci trwają już stanowczo za długo.

Radzę zmienić tryb życia rodziny. Aktywne dni, wiele dobrze zorganizowanych zajęć, mało wolnego czasu. Mieszkanie nie musi lśnić, seriale można odstawić, a wspólne wyjścia na treningi, nauka gry na instrumencie, weekendowe wyjazdy, wyprawy za miasto niech dominują teraz w Waszym życiu. Przez kilka miesięcy warto wieczorami iść z synami do pokoju i czytać im książki aż zasną. Jeśli to absolutnie niemożliwe lub tracicie cierpliwość, to drzwi otwarte i porządkujecie pokój, segregujecie ubrania, wykonujecie inne prace, ale w pobliżu. Kątem oka obserwujecie synów. Jeśli przez długi czas uniemożliwicie im dotykanie siebie, nawyk powinien zniknąć. Gdy synowie zasiadają przed telewizorem, koniecznie trzeba zająć im ręce. Znam dzieci mające zawsze pod ręką sznureczek, który w chwilach zdenerwowania mocno kręcą. Kontrola higieny i luźna bielizna to sprawy oczywiste. Jednocześnie warto się przekonać, czy chłopcy nie mają uczulenia na któryś z proszków do prania.

Czeka Was spokojna, stanowcza i dostosowana do wieku rozmowa z synami. Jasno tłumaczcie, że ciało człowieka jest jakby maleńkim kościołem i mieszka w nim sam Bóg. Dlatego trzeba je traktować z szacunkiem. Synowie muszą wiedzieć, że dotykanie siebie, innych, nakłanianie do rozbierania i pokazywanie na-rządów płciowych jest grzechem, z którego trzeba się będzie spowiadać i starać się poprawić. Proszę ich ostrzec, że lada moment wszyscy się od nich odsuną. Zaalarmowani przez dzieci rodzice mogą urządzić wielką awanturę. Zła opinia będzie się za nimi ciągnąć latami.

Warto, by inni koledzy przychodzili do Was, wtedy możecie się przysłuchiwać, w co się chłopcy bawią, o czym mówią. Ważny jest też sposób, w jaki spędzacie czas. Niedziele, soboty – to musi być wędrowanie, bieganie, zwiedzanie, wyjazdy, czyli pasje, które możecie wspólnie rozwijać! Teraz nie jest ważny porządek w domu, cisza po pracy. Macie dwóch synów i dom musi tętnić życiem, a dzieci w takim wieku powinny mieć czas zorganizowany. Nuda i bierne siedzenie przed TV mogą być przyczyną męczących i niebezpiecznych zachowań Waszych synów.