"A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych?"

Czytając przypowieść o sędzim i wdowie, odnoszę wrażenie, że upór i determinacja są drogą do osiągnięcia zamierzonego celu. Ale czy również dotyczy to modlitwy?

Modląc się, staram się być pełna nadziei i ufności, gdyż moja wiara daje pewność. Staram się poszukiwać twórczych sposobów kontaktu z Bogiem. Gdy przychodzi zniechęcenie, muszę jak ta wdowa odważnie prosić,
by sztywne i ociężałe podchodzenie do modlitwy nie uśmierciło jej rutyną!

W mojej modlitwie zasadniczą sprawą jest pragnienie spotkania Jezusa! Troszczę się o systematyczność modlitwy – bo choć zdolność do modlitwy jest darem Boga, to jednak tylko regularna praktyka może ją przemieniać w trwały związek z Bogiem.

„Bądź wola Twoja” – wołam – i tego się trzymam. Przyjmuję Jego wolę, nawet jeśli po ludzku jej nie rozumiem, żyję tak, by „Syn Człowieczy znalazł we mnie wiarę, gdy przyjdzie”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

rozważa Danuta Krzywoń pedagog