Rozważamy słowa z psalmów z kolejnych dni Adwentu. Środa, Psalm 85.
Odpuszczenie grzechów jest bardzo mocnym doświadczeniem Boga i Jego miłości do mnie. Wobec tego wydarzenia nie mogę przejść obojętnie. Bóg przywraca mi życie, abym w Nim się weselił (por. Ps 85,7). On nie chce mojego smutku, ale bym był szczęśliwy i żył pełnią życia.
Grzech powoduje zerwanie relacji z Bogiem, odwrócenie się od Niego. Jednak moja dusza cały czas pragnie Boga – Boga żywego (por. Ps. 42,3). Doskonale wyraża to dziś psalmista: „Chciałbym słuchać tego, co mówi Pan Bóg: oto ogłasza pokój ludowi swemu i świętym swoim” (Ps 85,9). Słowo Boże jest drogowskazem pośród wszystkich życiowych zakrętów, światłem w ciemności. Wyprowadza mnie z manowców i prowadzi na właściwą ścieżkę.
Jezus Chrystus przychodzi na świat, aby ukazać Bożą miłość i dać zbawienie. „Pan sam obdarzy szczęściem, a nasza ziemia wyda swój owoc” (Ps 85,13). Spotkanie z Jezusem to wielka łaska, w czasie której doznaję ogromnej radości i pokoju serca. Tym doświadczeniem pragnę dzielić się z innymi.
Czytaj: PSALM 85
Adwent jest czasem oczekiwania na dni, w których wspominamy Narodzenie Chrystusa, ale przede wszystkim oczekiwania na Jego powtórne przyjście. W tym roku do adwentowej refleksji włączamy psalmy. W cyklu „PS Oczekuj” dziennikarze „Gościa” rozważają słowa kolejnych psalmów z liturgii.
Zobacz poprzednie rozważania: PS Oczekuj
ks. Maciej Świgoń, kierownik „Gościa Gdańskiego”