Są domy, gdzie od wielu lat sprasza się przyjaciół i znajomych na śpiewanie kolęd. W niektórych miastach rzesze chętnych śpiewają nawet na ulicach i placach.
Także schole parafialne oraz chóry amatorskie i profesjonalne mają w okresie Bożego Narodzenia możliwość ukazania bogactwa i piękna kolęd polskich i zagranicznych.
Ale czasem liturgia eucharystyczna zamienia się w koncerty, wierni zaś stanowią tylko Kościół słuchający.
A więc: śpiewanie – TAK, zamknięcie ust wiernym – NIE!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Leon Knabit, benedyktyn z Tyńca