"Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje"

Czytając fragment Ewangelii o dobrym pasterzu, przypominają mi się słowa znanej pieśni „Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie”.

W Starym Testamencie Bóg jest przedstawiony jako pasterz swego ludu, który w ostatecznych czasach da przewodnika duchowego – pasterza z własnego wyboru.

Jezus mówiąc, że jest pasterzem („Ja jestem dobrym pasterzem...”), przypisuje sobie godność Mesjasza, ponieważ prowadzi wiernych do Ojca, karmi ich swoim słowem, naraża swoje życie w obronie swego ludu, opiekuje się nim i ostatecznie zbawia przez swoją śmierć i zmartwychwstanie. Jego owce to ci ludzie, którzy uwierzyli w Niego, odkryli w Nim Boga, rozradowali się, bo okazał się ich Zbawicielem.

Na kartach Nowego Testamentu, jak wiadomo, idea oddania życia jest rozwijana stopniowo: po pierwsze w obrazie pasterza oddającego życie za owce, po drugie przez utożsamienie się Jezusa z tym obrazem, by dojść do podkreślenia całkowitej dobrowolności i całkowicie oddać swoje życie w ręce Ojca. Owocem zaś tej dobrowolnej miłości i bezwarunkowej ofiary jest zbawienie. Nas wszystkich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Rozważa Katarzyna Talarek, filolog języka polskiego, bibliotekarz, mieszka w Rybniku (not. jk)