Chrystus powiedział: ,,Idźcie i nauczajcie wszystkie narody”. Oni poszli. A my? Cóż właściwie mamy robić, by zasłużyć na miano uczniów Chrystusa? Spójrzmy na naszą relację z Bogiem.
Co dzień nawiązujemy z Nim więź, która owocuje w każdym z nas zdolnością do kontaktu z drugim człowiekiem. Rozwijamy wytrwałość, budujemy nadzieję, udoskonalamy miłość.
Spójrzmy teraz na nasze życie. Ile w nim piękna i dobra. Jeżeli podarujemy drugiemu człowiekowi siebie, dzieląc się tym, co mamy, chociażby doświadczeniem, siłą czy nadzieją, będzie to najpiękniejszy dowód miłości. Bóg nie oczekuje od nas wyrzeczeń ponad nasze siły, ale pragnie, abyśmy w życiu codziennym byli Jego skromnymi wysłannikami.
A kiedy przychodzą trudne chwile? Wtedy warto uświadomić sobie fakt, że nasze lęki niewiele różnią się od tych, które paraliżowały uczniów Jezusa. Nie zawsze było im przecież łatwo.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
rozważa Joanna Dittrich, filolog klasyczny, lektor na Uniwersytecie Śląskim (not. jk)