Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem felieton Franciszka Kucharczaka „Strachy na rektory” (GN 20/2009).
Chylę czoła i w pełni popieram pogląd dotyczący postawy władz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Tak się składa, że ponad rok temu „Gazeta Wyborcza” bez mojej wiedzy użyła mego nazwiska w „primaaprilisowym” tekście popierającym „małżeństwa” homoseksualne.
Stanowczo przeciw temu zaprotestowałem, w wyniku czego zostałem opluty i odsądzony od czci i wiary. Jestem chrześcijaninem, więc modlę się za nich, by dobry Bóg wybaczył im chwilową (miejmy nadzieję) apostazję.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jerzy Skoczylas