Bardzo dziękuję za wzięcie w obronę papieża Benedykta XVI (GN nr 16/2009). Czas najwyższy, żeby gdzieś w końcu pojawiły się dobre słowa na jego temat.
Cieszę się, że ks. Szymik i ks. Jaklewicz w swoich tekstach tak wyraźnie wskazali przyczyny braku popularności papieża. Sprawowanie posługi papieskiej wiąże się z wielkim trudem i ogromną odpowiedzialnością. Głoszenie prawdy – na ogół niewygodnej dla ludzi o uśpionych sumieniach – zawsze będzie napotykało opór.
Martwią mnie zatem tym bardziej ostre słowa zacytowane na początku artykułu redaktora naczelnego. Wystarczy, że w innych gazetach możemy przeczytać o tym, w jaki sposób o Benedykcie XVI wyrażają się jego przeciwnicy. My módlmy się za papieża oraz za Kościół i mówmy o tym, co dobre.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Teresa Kamińska