Dziękuję za ciekawy artykuł „Kościół w okopach”, który z uwagą przeczytałem. Są zapewne osoby, które chcą rozmawiać.
Ale wydaje mi się, że jeszcze mało pokory w postawieniu diagnozy co do kondycji Kościoła w Polsce na tle sytuacji, która trwa od 1989 roku. Ludzie Kościoła, zarówno duchowni, jak i świeccy, zostali dotknięci wieloma pozornymi działaniami.
Jest wiele bałaganiarstwa i trzeba ogromnie dużo wytrwałości, by odbudować rady duszpasterskie, sprawować liturgię zgodnie z podstawowymi normami. Sądzę, że wpierw potrzeba pokornego dialogu, aby pokazać blaski i cienie sytuacji Kościoła i powoli, systematycznie i wytrwale, brać się do pracy.
W naszej parafii próbujemy coś robić. Zdaję sobie sprawę, że nadal bardzo musimy się uczyć współpracy (świeccy, księża). Mam nadzieję, że coś z tego będzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Krzysztof Strzelczyk Tenczynek