Jestem 21-letnim chłopakiem uczącym się w szkole zawodowej. Przez pewien okres w życiu zgubiłem się w wierze, ale gdy odnalazłem drogę prowadzącą do Boga, zacząłem regularnie uczęszczać na Mszę świętą oraz przystępować do sakramentu pokuty.
27 maja 2006 r. miałem okazję na własne oczy zobaczyć papieża Benedykta XVI. Gdy zobaczyłem go z tak bliska, to nie wiedziałem czy mam płakać, śmiać się, tańczyć czy śpiewać.
Nas, młodych, nazwał przyjaciółmi i mówił „Nie lękajcie się tęsknoty za domem na skale zbudowanym (miłość, prawda wiara); nie lękajcie się postawić na Chrystusa”. To bardzo mi utkwiło w pamięci. Jak tak staliśmy i modliliśmy się, to nagle niebo zrobiło się czyste i wyszło słońce. To spotkanie wzmocniło moją wiarę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Nowak