Pierwszym i podstawowym prawem człowieka jest prawo do życia. Nikt, z wyjątkiem samego Boga, nie może sobie rościć prawa, by nazywać siebie panem życia. Zadanie obrony życia napotyka dzisiaj różnorakie trudności, którym na imię: aborcja, eutanazja, antykoncepcja, samobójstwo.
To one zniewalają człowieka, prowadząc go często w ślepą uliczkę, to one przeciwstawiają się przykazaniom Bożym, zwłaszcza przykazaniu „Nie zabijaj”; oddalają człowieka od Boga, rodząc grzech w ludzkim sercu. Dlatego potrzebne jest, aby przypominać społeczeństwu o wartości, jaką jest życie ludzkie – od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Z ogromną troską o obronę tego Boskiego prawa apelował Jan Paweł II, szczególnie w encyklice o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego „Evangelium vitae”. Dzisiaj, niestety, jesteśmy świadkami rozkładu, przemocy i różnych zagrożeń. Potrzebna jest odbudowa moralna i społeczna, której przejawem winna być formacja sumienia i odważna praca wychowawcza. W każdym dniu swojego życia uczmy się dostrzegać drugiego człowieka, akceptować jego słabości, kochać go za samo to, że jest.
„Znajdź sobie czas na miłość bliźniego, jest to droga do szczęścia. Znajdź sobie czas na dobrą wolę wobec ludzi, jest to klucz do nieba” – pisała niegdyś Matka Teresa z Kalkuty. Każdego dnia starajmy się budować cywilizację miłości, o którą tak usilnie walczył przez wszystkie lata pontyfikatu Ojciec Święty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ewa Ślósarczyk, Bestwinka