1m 10s

Cieszynalia

W numerze 49. GN zwróciłem uwagę na dwie nieścisłości. Pierwsza dotyczy pomnika w Bytomiu Rozbarku, poświęconego największej jakoby tragedii w dziejach śląskiego górnictwa.

Janusz Kawik, Zebrzydowice

|

10.01.2006 09:06 GN 02/2006

dodane 10.01.2006 09:06

Otóż na pewno nie była to największa śląska tragedia. Śląsk to również ziemia cieszyńska, podzielona w 1920 roku między dwa państwa. I właśnie na Śląsku Cieszyńskim w 1884 roku doszło do wielkiego wybuchu metanu w kopalniach Larischa w Karwinie. Zginęło wtedy 285 górników, przede wszystkim rdzennych Polaków i emigrantów z Galicji.

Z kolei na stronie 37. wśród sławnych polskich jezuitów został wymieniony św. Melchior Grodziecki. Ten urodzony w Cieszynie duchowny zginął nie w Czechach, ale w Koszycach na Słowacji. Dodam przy okazji, że w regionie cieszyńskim znaną postacią jest jezuita ks. Leopold Jan Szersznik – nauczyciel, wybitny historyk, badacz, fundator pierwszej na Śląsku Cieszyńskim publicznej biblioteki i drugiego na ziemiach polskich muzeum, które czynne jest zresztą po dziś dzień.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Janusz Kawik, Zebrzydowice