Wiele było emocji wokół udziału polskiego prezydenta w obchodach 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Uważałem, że w tych obchodach winniśmy brać udział, albowiem to nasze flagi zawisły na murach Berlina i innych miast.
Naród polski dobrze wie, kto otwierał bramy niemieckich obozów śmierci w Oświęcimiu i Majdanku, kto wyzwalał nasze wsie i miasta. Pamiętam widok krewnych i kolegów w pasiastych ubraniach wracających do domów. Dziś trwa swoista licytacja, który okupant uczynił więcej zła.
Czy ten, co napadł na nas 1 września 1939 roku, czy ten, co nas zaatakował 17 września? Z polskiego kraju zrobiono poligon wojskowy. Kilka tysięcy polskich żołnierzy wymordowano na nieludzkiej ziemi w Katyniu i innych obozach na Wschodzie. Miliony zginęły w hitlerowskich obozach i na wojennych frontach. Dziś wszyscy się wybielają, nie chcąc się przyznać do winy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Śnieg, Damianowo