Oryginalne greckie słowo epioúsios (powszedni) pojawia się w Nowym Testamencie tylko w Modlitwie Pańskiej (u św. Mateusza i u św. Łukasza).
Nie spotyka się go także w grece. Orygenes (zm. 254) twierdzi, że to słowo utworzyli sami Ewangeliści. Mamy więc kłopot z precyzyjnym ustaleniem jego znaczenia.
Starożytne tłumaczenia są rozbieżne: „konieczny, istotny”, „nadprzyrodzony”, „codzienny, powszedni”. Uczeni szukają znaczenia tego słowa albo w grece, albo w języku aramejskim (używanym przez Jezusa).
Są dzisiaj dwie główne interpretacje: według jednej to słowo oznacza chleb „konieczny do życia”, według drugiej chleb „przyszły”, co sugerowałoby sens eschatologiczny (chleb na wieczność).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Katecheza V - "Modlitwa jak chleb"