W wyniku rosyjskich ataków rakietowych w poniedziałek na terenie całej Ukrainy zginęło około 10 osób, a blisko 60 zostało rannych - przekazała rzeczniczka prasowa ukraińskiej policji Marianna Rewa. Oprócz Kijowa ataki rakietowe odnotowano w 14 innych regionach Ukrainy - dodała.
Wcześniej policja przekazała, że w samym Kijowie zginęło pięć osób, a 12 zostało rannych. Podkreślono, że bilans ofiar jest niepełny, a liczba zabitych może wzrosnąć.
Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Rostysław Smyrnow poinformował z kolei, że w atakach na Kijów zginęło osiem osób, a 24 zostały ranne. Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) przekazała informację o pięciu ofiarach śmiertelnych i 47 rannych w Kijowie.
W poniedziałek doszło do zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego na szereg miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły m.in. w centrum Kijowa, w Zaporoże oraz w miasta obwodów dniepropietrowskiego i mikołajowskiego. O wybuchach i uruchomieniu systemów obrony przeciwrakietowej informowały władze lokalne i regionalne m.in. we Lwowie, Tarnopolu i Chmielnickim.
Aktualizujemy na bieżąco: Nasza relacja z wojny na Ukrainie