W piątek na konferencji prasowej w Chmielowie na Podkarpaciu wiceminister powiedział, że dla osób wierzących wolność religijna jest szczególnie ważna, ponieważ prowadzi do zbawienia.
Przeczytaj też: Abp Ryś: Pielgrzymka jest po to, by się odnaleźć pod dłonią Boga
"Niestety w ostatnim czasie doszło do rażącej dyskryminacji osób wierzących, biorących udział w rekolekcjach Oaza Ruch Światło-Życie, organizowanych przez archidiecezję łódzką w Tylmanowej. W związku z tym jako pełnomocnik rządu do spraw ochrony praw człowieka, składam dziś zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez stowarzyszenie Biuro Obrony Praw Dziecka, które poprzez dyskryminację, agresję i złożenie zawiadomienia przeciwko wiernym, biorącym udział w tych rekolekcjach sprawia, że doszło do nieakceptowalnego z punktu widzenia prawa wkroczenia w wolność religijną" - argumentował Warchoł.
Jak wyjaśnił, w Tylmanowej w czasie rekolekcji odbywały się inscenizacje teatralne "związane z kultywowaną od zawsze tradycją walki z grzechem, z nałogiem". "Ruch Światło-Życie od zawsze promował walkę z grzechem, z nałogiem poprzez inscenizację teatralne w formie pantomimy i one zawsze im towarzyszyły" – powiedział.
Dziś złożyłem zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dyskryminacji religijnej i fałszywego zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. W obronie wolności religijnej, przeciw agresji i nietolerancji https://t.co/rDs6JPDyzM
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) 19 sierpnia 2022
W komunikacie resort sprawiedliwości dodał, że ta praktyka "wywołała atak stowarzyszenia +Biuro Obrony Praw Dziecka+, które rozpowszechniło nieprawdziwe informacje na temat rekolekcji oraz zawiadomiło prokuraturę, zarzucając organizatorom znęcanie się nad dziećmi".
Jak zaznaczył wiceminister, chrześcijanie biorą udział w wielu rytuałach np. jasełkach, pielgrzymkach czy drodze krzyżowej. "To służy pogłębianiu wiary, refleksji religijnej. Niestety to spotkało się z agresją, z dyskryminacją ze strony lewackiego stowarzyszenia, które w ten sposób chce zamknąć usta wiernym, chce odstraszyć ich od udziału w tego typu uroczystościach na przyszłość, chce ich ośmieszyć, podeptać prawdy wiary, wartości dla nich najświętsze. Nie ma na to mojej zgody jako pełnomocnika rządu do spraw praw człowieka" – mówił Warchoł.
Wyjaśnił, że zawiadomienie dotyczy przepisu Kodeksu Karnego, który chroni prawo do wyznawania religii. "Wskazuje, że niedopuszczalne jest dyskryminowanie kogokolwiek z powodu wyznawanej przez niego religii. Drugi przepis, który podaje w zawiadomieniu, penalizuje zachowania polegające na złożeniu zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Ufam w to, że tego typu działania odejdą do przeszłości. Nie można bowiem godzić się na to, żeby chrześcijanie w swoim kraju byli traktowani jak sekciarze" – mówił.
Przeczytaj też: Krzyż - symbol chrześcijaństwa, bogactwo form
Zdaniem Warchoła, nie można godzić się na to, żeby "cywilizacja śmierci zapanowała nad nami i forsowała, wrogie nam lewackie treści".
"Dlatego też w imię obrony wolności religijnej, w imię tego podstawowego prawa człowieka, jakim jest prawo do spokojnego wyznawania swojej religii, składam to zawiadomienie. Stop dyskryminacji, stop agresji wobec chrześcijan" – zaznaczył Warchoł.