Ze względu na naszą historię postrzegamy Rosję jako mocarstwo europejskie, zapominając o jego ogromnej azjatyckiej części. Te obszary od XIX wieku były przedmiotem rywalizacji Rosji z Chinami.
Gdy carska Rosja przeżywała szczyt swej potęgi, Chiny pogrążały się w kryzysie. W efekcie utraciły wielkie terytoria na rzecz mocniejszego sąsiada. Jednak Rosja nie zdołała ich całkowicie zagospodarować i obecnie chętnie korzysta z chińskiego kapitału oraz siły roboczej na Syberii.
Oczywiście rodzi to także obawy przed dominacją chińską na tym obszarze, zwłaszcza że gospodarka chińska rozwija się bardzo dynamicznie. Dobre stosunki z Pekinem mają dla Rosji wielkie znaczenie. Nie tylko pacyfikują sytuację na wspólnym pograniczu, ale są także szansą na budowę wielobiegunowego, konkurencyjnego dla amerykańskiej dominacji, świata.
Rosja tworzy także, alternatywny wobec Europy rynek surowców energetycznych. Pragnie również umocnić swoją pozycję w Azji Środkowej. W tym celu od wielu lat zaangażowana jest w pracę Szanghajskiej Organizacji Współpracy (Rosja, Chiny, Kazachstan, Kirgizja, Tadżykistan, Uzbekistan).
Prezydent Hu był przyjmowany w Moskwie z wyjątkowymi honorami. Gospodarze także zadbali, aby rozpoczęty właśnie w Rosji rok chiński był ważnym wydarzeniem kulturalnym i gospodarczym. Gdyby sojusz Rosji z Chinami okazał się trwały, może w istotny sposób wpłynąć na losy świata.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie - komentarz Andrzeja Grajewskiego