HOLANDIA. Na propagującej homoseksualizm tegorocznej „paradzie równości” w Amsterdamie mają wystąpić dzieci. Wywołało to w Holandii protesty części opinii publicznej.
Parada Gay Pride Festival, która odbywa się w sierpniu, jest jedną z największych na świecie. Co roku przyciąga ok. 350 tys. gości. Od innych parad równości różni się m.in. tym, że zamiast korowodu kolorowych samochodów, na których tańczą geje i lesbijki, przez pocięte kanałami miasto przepływa około stu karnawałowo udekorowanych barek. W tym roku 14-letni Danny Hoekzema ma prowadzić barkę, na której popłyną nawet 11-latkowie.
Holandia znana jest z tolerancji wobec homoseksualizmu – prawo zezwala na śluby gejowskie i adoptowanie dzieci przez pary homoseksualne. Ale nawet tam pomysł z barką dla nastolatków wzbudził niepokój i protest. Wiele osób uznało, że wciąganie dzieci w manifestowanie seksualności przez gejów to krok idący za daleko.
Zastrzeżenia miał nawet burmistrz Amsterdamu Job Cohen, który w minionych latach wysyłał listy z poparciem dla marszów równości do władz Warszawy, Pragi i Lizbony. W końcu jednak władze miasta zezwoliły na udział w paradzie Hoekzemy i jego kolegów, ponieważ ich rodzice się na to zgodzili.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie