Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi:
– Panie hrabio, znowu przyszedł ten żebrak, który twierdzi, że jest pana bliskim krewnym i że może tego dowieść.
– To chyba jakiś idiota?
– Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód!
Organizowane są przejażdżki łodzią po Jeziorze Genezaret. Bilet kosztuje 500 dolarów.
– To strasznie dużo – dziwi się zbulwersowany turysta.
– Owszem, ale to przecież po tym jeziorze Jezus chodził piechotą!
– Nie dziwię się, przy takich cenach!
Lepper wzywa wróżkę:
– W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
– To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą.
Socjalizm, komunizm i kapitalizm umówili się na spotkanie. Kapitalizm i komunizm czekają w umówionym miejscu. Wreszcie wpada socjalizm i mówi:
– Przepraszam za spóźnienie, ale stałem w kolejce po mięso.
– A co to jest kolejka? – pyta kapitalizm.
– A co to jest mięso? – pyta komunizm.
Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
– U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
– U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.
Instrukcja obsługi:
Na workach od odkurzacza: „Worek nie jest zabawką. Założenie na głowę grozi uduszeniem”.
Na niektórych mrożonkach: „Zalecany sposób przyrządzania: rozmrozić”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.