Pakistan. To kapitulacja pakistańskiego rządu wobec islamskich fundamentalistów. Tak chrześcijanie komentują fakt, że wyrządzająca wiele krzywd ustawa o bluźnierstwie nie zostanie zmieniona.
Premier Pakistanu Yousaf Raza Gilani poinformował, że rząd nigdy nie nosił się z zamiarem wprowadzania jakichkolwiek złagodzeń w tym prawie. Organizacja Human Rights Watch podkreśla, że kraj ten ustanowił niechlubny rekord, gdy chodzi o przypadki nietolerancji oparte na ustawie o bluźnierstwie.
Dyskusja o niesprawiedliwej ustawie rozgorzała z nową siłą, gdy za rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi na śmierć skazana została pierwsza kobieta Asia Bibi. Projekt złagodzenia ustawy wniosła pod obrady parlamentu deputowana Sherry Rehman. Jednak kiedy islamski fundamentalista zamordował wspierającego ją gubernatora Pendżabu, a ona musiała korzystać z policyjnej eskorty, wycofała się z projektu.
Powiedziała, że podjęła taką decyzję, ponieważ rząd coraz bardziej ulega presji islamskich fundamentalistów. O kapitulacji władz wobec radykalnych ugrupowań mówi też otwarcie przewodniczący episkopatu abp Lawrence Saldanha. Jest on ordynariuszem Lahauru, miasta, w którym odbyły się największe protesty muzułmanów. Palono wówczas wizerunki Benedykta XVI, ponieważ apelował o zniesienie ustawy, i domagano się śmierci bluźnierców.
Skazana na śmierć przez powieszenie Asia Bibi wciąż czeka na wyznaczenie daty rozprawy apelacyjnej. Przeniesiono ją do lepiej strzeżonego więzienia i umieszczono w izolatce, ponieważ setki muzułmanów wyraziły gotowość zabicia „bluźnierczyni” w obronie honoru proroka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - bz