Europarlament broni chrześcijan

W rezolucji czytamy, że parlament „potępia przerwanie siłą przez władze tureckie nabożeństwa noworocznego odprawianego w dniu Bożego Narodzenia z udziałem 300 chrześcijan w północnej części Cypru”. PE wyraziło zaniepokojenie pakistańskim prawem o bluźnierstwie „któremu to prawu publicznie sprzeciwiał się gubernator Salman Taseer”. PE jest zaniepokojony, że prawo to „wciąż służy do prześladowania wyznawców religijnych, m.in chrześcijan, jak Asii Noreen, chrześcijańskiej matki piątki dzieci skazanej na karę śmierci, a także tym, iż morderca gubernatora Salmana Taseera jest uważany przez znaczną część społeczeństwa pakistańskiego za bohatera”.

PE pochwalił Egipt za to, że niedawny zamach na chrześcijan koptyjskich został tam zgodnie potępiony przez władze, najważniejszych islamskich duchownych i w czasie wspólnych demonstracji chrześcijan i muzułmanów. Wietnamowi PE wypomniał prześladowanie chrześcijan, ale jednocześnie docenił wypuszczenie z więzienia ojca Nguyen Van Ly.

Europarlament zabierał już głos w obronie chrześcijan raz w 2007 r. i cztery razy w 2010 roku, ale niewiele to dało. Dlatego teraz PE „domaga się” od unijnych instytucji konkretnych działań. Parlament wezwał m.in. szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton „do przygotowania w trybie pilnym strategii UE na rzecz egzekwowania prawa człowieka do wolności wyznania, w tym listy sankcji przeciwko państwom, które świadomie unikają chronienia wyznań religijnych”.

Projekt tej rezolucji złożyło wspólnie 60 europosłów z pięciu frakcji (wszystkich oprócz lewicy z GUE/NGL). Wśród inicjatorów było 10 Polaków: Konrad Szymański, Ryszard Legutko, Marek Migalski, Michał Kamiński, Adam Bielan, Ryszard Czarnecki, Mirosław Piotrowski i Tomasz Poręba w imieniu grupy ECR oraz Filip Kaczmarek i Andrzej Grzyb w imieniu grupy EPP.